26.04.2020 Bieganie: https://i.imgur.com/tNRyofu.jpg Rano dostałem wiadomość o treści: "Robisz minimum 12, jak piszczele spoko to do 15 i fajrant. Tempo minimum 6:00 bo to ma nie być żaden sprawdzian, oddech dowolny" Więc Gruby stwierdził inaczej :-D Od około 2,5km do 8km piszczelowe chciały mi dosłownie wybuchnąć. Wyobrażałem sobie tylko jak leżę [...]
10.05.2020 Bieganie: Long run - 15km Lekko i świeżo! A tak się nie zapowiadało :-P Piszczele i stopy - super. Technika - super. Tlen - bardzo super. Tętno:tempo - bardzo super! Co lepsze startowałem z wysokiej wagi dzisiaj bieg, bo było 101,5kg, więc sporo (po było 2,8kg na minus od tego). Widzę postępy więc to wszystko cieszy i nakręca :-) [...]
04.06.2020 Bieganie: 65min Moderate Run W końcu mogę zaliczyć to do udanych biegów. Mimo, że piszczel prawy dalej dokucza mocniej (płaszczkowaty), a lewy kostnie to wyszło całkiem fajnie. Dobre tempo i tętno przy tym. Przy takim wysiłku kolejny raz wprowadzam szybciej i więcej węgli intra, czułem różnicę dzisiaj wyraźną jak zjadłem żel tuż przed a [...]
07.06.2020 Bieganie: celem było minimum HM > życie zweryfikowało na 16km #-P Mam nauczkę na przyszłość - w soboty nie może być ani biegania ani forsowania nóg - a no bo wczoraj mi wyszło lekko ponad 20k kroków :-P Dzisiaj mój piszczelowy w prawej KD się zbuntował od początku i bolał bez przerwy. Do tego tętno strasznie wysokie jak na to tempo. Do [...]
[...] i tak ćwiczyć :-D https://www.youtube.com/watch?v=Fs-RPQC-pYo https://www.youtube.com/watch?v=i-9CBaeTPSM Dziś bez cardio bo braknie konkretnego czasu, robota porozdzielana na cały dzień. Ale jutro mi przyjdzie trenażer więc będzie łatwiej trochę :-) I też mimo wszystko znowu wprowadzę bieganie, pooowooooli tym razem, jak coś to mnie je*cie :-D
Ja naprawdę przesiądę się w końcu na rower, wszystko przez te fotki jedzenia %-) a nie że człowiek się zastanawia jakie ciasta za robić na święta żeby były LF i HC ;-) A to bieganie to całkiem ładnie wyszło, dobre tempo.
30.01.2023 - 05.02.2023 Next week update: + Mental strong. Jestem już zmęczony fizycznie i psychicznie jednak głowa daje radę i jestem z tego powodu zadowolony. + Waga: średnia 97,1kg. Najniższy peak 96,3kg. Deficyt kalorii na przestrzeni siedmiu dni wyniósł circa about 9700 kcal ;-) + HR siedzi dobrze, rHR 47-52 na stałe. + Sen mocny i głęboki [...]
Wszystko zależy od tego jaki jest cel treningu ;-) Ja upałów nie lubię bo bardzo źle je znoszę a bieganie w upał średnio ma sens jeśli w wolnym truchcie tętno mam powyżej progu tlenowego. Musiałbym chodzić a nie biegać %-)
[...] treningu jestem lekko obolała, boli mnie góra pleców, barki, ramiona a tyłek i nogi nie - zawsze miałam słabszą górę... Czasu brak dziś na dodatkową aktywnośc także bieganie, jak to miałam w planie w DNT, zostawiam np na poniedziałek. poza tym oszczędzam MOC na jutrzejszą wytrzymkę|-) Dieta 1700/130-73-130 Weekendy jak zwykle się [...]
DNT, 15.11.2014 Bieganie: ~40min, w tym 5min spaceru Mimo chłodu pobiegłam. Było fajnie, z wyjątkiem faktu, iż zaczął mnie w pewnym momencie dość mocno boleć brzuch. Jednak po 5 minutach spaceru mogłam już kontynuować bieg. Ciasta fasolowego dziś nie robiłam, zrobię jutro ;-) W zamian raczyłam się naleśnikami z granatem - owocem, który jadłam dziś [...]
[...] Dzisiejsza aktywność: w południe spacer na obiad (miska dziś nie liczona, ale nie zła, nie licząc łyżeczki sosu w obiedzie - za to sporo mięsa w formie wołowiny%-)), oraz bieganie, ok. 35minut, dość żwawo. Kolano ok :) /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/652a7d680401467c90d3729d9c66d620.png [...]
[...] kaczka z pomarańczami (wygląda chuyowo, ale smakuje dobrze) /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/c845bee9d7364019b9368ad6e5236973.jpg PORCJA UŻALANIA SIĘ NAD SOBĄ: W niedzielę miało być bieganie, ale odpuściłem z powodu zarwanej nocy i bolącego barku. Zamiast tego sporo ćwiczeń rozciągających i korekcyjnych na okolicę barków celem przyśpieszenia regeneracji. [...]
Wtorek, HC, trening + bieganie + rowereczek. Micha: /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/4436299767494e368f994f828220f2eb.png Trening: 1. PP- pierwszy set gorzej, ale byłem rozproszony. Nie będę komentował sytuacji, bo nie ma sensu zamieniać dziennika treningowego w bloga. Druga seria docelowa poszła już dobrze. (Zapomniałem wspomnieć, że dołożyłem 1 serię [...]
[...] coś, co go przypomina. 2. Ciągi rwaniowe- ok, ale męczą mi nóżki, a to mi osłabia wynik we frontach. Myślę, czy za tydzień nie dać ich po przednich. 3. Fronty- skasowałem bieganie i weszło w 2 seriach po 2 razy. Jest mały progresik, bo na koniec zeszłego cyklu co prawda podniosłem 130 x 2, ale w drugiej serii nie weszło już ani razu. Do tego [...]
[...] aerobowym a anaerobowym. To znaczy jest, ale natury ilościowej (mniejsze amplitudy), ale 4. Crossfit to g****. Jak się chce pracować nad kondycją, to polecam basen albo bieganie. Jeśli ktoś się uważa za crossfitowca i nie bierze na kompleksach sztangowych przynajmniej swojej masy ciała, to jest zyebem. Do tego jeśli nie zrobił na treningach [...]
[...] były tylko siady, bo jutro na bank będą zakwasy po bieganku, a we wtorek (tym razem na miliard procent) lecą nuki na siłowni. W sumie jesień jest dla mnie najlepszą porą na bieganie- na wiosnę i początek lata wszystko kwitnie, więc oddycha mi się jako alergikowi fatalnie. Myślę, że aero będę uskuteczniał aż do ujemnych temperatur. Na pohybel!
[...] :-D Następnie odpoczynek w truchcie i dość żywo odcinek względnie prosty i płaski po trawie. Przerwa na kilka wymyków - próbowałam podchwytem ale nie umiem ;-) Następnie bieganie wokół fortu, biegłam wąwozem i co chwilę wbiegałam do góry i zbiegałam znowu w dół do wąwozu, jedno dość strome podejście zrobiłam 5x z rzędu. Na koniec 3 [...]
[...] Zła jestem bo miałam okazję jechać nad zalew, a tam płasko i asfalt czyli warunki które rzadko mam do dyspozycji. Chciałam zrobić 40-50 minut spokojnego biegu, choć takie bieganie w kółko mnie nudzi ;-) No i lipa. Łydki sztywne i spięte, nogi ciężkie. Do tego brak sił. Na dodatek pootwierali food tracki przy zalewie, więc mi pachniało [...]